środa, 27 grudnia 2017

Podsumowanie roku, to czas na zrobienie porządku w głowie

Kiedy nadchodzi grudzień, zanim jeszcze poczujesz magię świąt, czeka Cię wiele przygotowań. Zwykle wszystko zaczyna się od dokładnego posprzątania mieszkania. Ścierasz kurz z wysokich szafek, który zawsze gdzieś umykał, porządkujesz rzeczy w szufladach, do których niezbyt często zaglądałaś. Jednak zapominasz o najważniejszych porządkach, jakie powinnaś zrobić, a mianowicie o uporządkowaniu bałaganu w swojej głowie. Tylko dzięki temu będziesz mogła rozpocząć nowy rok z czystym umysłem, co pomoże Ci uporządkować całe swoje życie.



Rozpocznij od wyrzucenia z siebie emocji


Twój umysł zaprząta na pewno wiele niepotrzebnych myśli, wspomnień bolesnych rozstań, kłótni czy nieporozumień. Pora je wyrzucić ze swojej głowy. Zastanów się, co doprowadziło do konfliktowej sytuacji. Postaraj się całą sytuację ocenić obiektywnie. Nie zwalaj całej winy na drugą stronę, wczuj się w położenie innych. Wyciągnij wnioski, a potem nie wracaj już do tego ponownie. Jeżeli masz problem z obiektywnym podejściem do sytuacji, przelej całą swoją złość zapisując wszystko, co się wydarzyło. Bądź całkowicie szczera i opisz wszystko to, co czułaś. Po kilku dniach przeczytaj to, co zapisałaś ponownie. Pomoże Ci to obiektywniej spojrzeć na całą sytuację i wyciągnąć konstruktywne wnioski. Często rozpamiętujesz jakieś niepowodzenia z przeszłości? Przeanalizuj je, aby nie wpakować się w taką sytuację ponownie, a potem zamknij ten rozdział i nie wracaj do niego. To wszystko przeszłość, której nie możesz już zmienić, a ciągłe powracanie, sprawia, że zamiast skupiać się na tym co tu i teraz albo planować przyszłość, rozpamiętujesz coś czego już nie zmienisz.



Uporządkuj obowiązki i niedokończone sprawy


Niekorzystnie na czystość Twojego umysłu wpływa natłok obowiązków, niekończonych spraw i przyjętych na siebie zobowiązań. Kiedy pojawia się ich zbyt wiele, czujesz się przytłoczona i masz wrażenie, że nie poradzisz sobie z tym wszystkim. Pomoże Ci spisanie wszystkich rzeczy, jakie masz w najbliższym czasie do zrobienia i dokończenia. Następnie oznacz, te które są pilne. To nimi zajmij się najpierw, a resztę zostaw na później i nie myśl o nich, dopóki nie załatwisz tych pierwszych. Możesz się także zastanowić się, czy nie możesz części obowiązków przekazać komuś innemu? Nie musisz przecież robić wszystkiego sama, a rodzina czy przyjaciele na pewno z chęcią Ci pomogą.

A po co Ci ten stres?


Stres towarzyszy Ci przez cały dzień? Masz nadzieję, że w pracy z czasem będzie go coraz mniej? Niestety, jeśli praca jest dla Ciebie stresująca, to nie zmieni się to po przepracowaniu kilku lat. Będziesz się tylko gorzej czuć, bo niekorzystnie wpłynie to na Twoje zdrowie. Masz dwa wyjścia. Możesz zmienić pracę, na taką w której będzie go mniej lub zmienić swoje podejście. Być może zbyt bardzo przejmujesz się sytuacjami, na które nie masz najmniejszego wpływu? Spróbuj każdego dnia po pracy, wypisać na kartce sytuacje, które Cię zdenerwowały lub wyprowadziły z równowagi w ciągu dnia. Tylko bądź ze sobą całkowicie szczera! Następnie wykreśl wszystkie te, na które nie miałaś żadnego wpływu i w których nic nie mogłaś zmienić. Czy na Twojej liście zostało cokolwiek? Zapewne nie zostało nic lub jedna czy dwie pozycje. Wiec po co martwiłaś się tymi pozostałymi?



piątek, 22 grudnia 2017

6 grzechów stylu skandynawskiego


Zdjęcia domów urządzonych w stylu skandynawskim królują w internecie, czasopismach i katalogach. Coraz więcej osób zakochuje się w tej stylistyce i zaczyna marzyć o tym, aby ich własne mieszkanie dokładnie tak wyglądało. Jednak podążając za przykładem zdjęć, można łatwo zgubić prawdziwą istotę stylu skandynawskiego. Zobacz, jakich grzechów nie możesz popełnić, jeśli chcesz mieć mieszkanie w stylu skandynawskim.



1. Stylowy miszmasz


Od zawsze podobał Ci się salon w stylu skandynawskim, ale kuchnie chciałabyś umeblować w stylu nowoczesnym, a sypialnię rustykalnym? Takie pomieszanie stylów, to jeden z najczęstszych błędów popełnianych podczas aranżacji mieszkania. Traci ono wtedy spójność i charakter. Jeżeli już zdecydujesz się na styl skandynawski, to urządź tak całe mieszkanie, bez wyjątku.


2. Kopiowanie katalogu i internetu


Zdjęcia katalogowe wyglądają pięknie. W końcu stoją za nimi specjaliści, nie tylko od aranżacji wnętrz, ale także fotografii, a efekt końcowy jest zwykle poprawiony odpowiednim programem graficznym. Ponadto każde mieszkanie jest inne. Jeżeli będziesz chciała przenieść całkowicie, bezkrytycznie projekt z katalogu do swojego mieszkania, to może się okazać, że zamiast przestronnego salonu, uzyskasz zagracone pomieszczenie, które nie będzie ani dobrze wyglądać, ani nie będzie funkcjonalne. Urządzając mieszkanie w stylu skandynawskim, inspiruj się aranżacjami odnalezionymi w różnych miejscach, ale nie przenoś ich całkowicie do swojego wnętrza.

3. Styl skandynawski to nie tylko biel


Styl skandynawski kojarzony jest głównie z bielą. Tymczasem, aby pomieszczenia nie wyglądały niczym sterylne laboratorium, powinny się w nim znaleźć także inne kolory. Wskazane są wszelkie pastelowe barwy, szarości, a w szczególności antracyt. Możesz także dołączyć czarne, delikatne zasłony, czy poduszki na sofie, byle nie było ich zbyt wiele. W przedpokoju czy kuchni świetnie będą wyglądać czarne wieszaki w kształcie kropelek. Nie powinno także zabraknąć barwy naturalnego drewna, które skutecznie ociepli wnętrza.


4. Styl skandynawski to nie to samo co minimalizm


Częstym błędem jest także utożsamianie stylu skandynawskiego z minimalizmem. Styl skandynawski to prostota i przestronność, ale w mieszkaniu urządzonym w tym stylu powinny się znaleźć także elementy dekoracyjne, choć i tutaj wskazany jest umiar. Jeżeli masz piękną ramkę na zdjęcia, którą dostałaś w prezencie śmiało postaw ją w widocznym miejscu.


5. Pomijanie oświetlenia


Oświetlenie w stylu skandynawskim pełni niezwykle ważną rolę. Nie możesz ograniczyć się tylko i wyłącznie do powieszenia jednej lampy sufitowej w każdym pomieszczeniu. Takie oświetlenie będzie odpowiednie w jadalni nad stołem lub nad kuchenną wyspą, ale powinnaś pomyśleć także o dodatkowym oświetleniu, które zapewni odpowiednią ilość światła, a także stworzy przyjemny klimat.

6. Sztuczne materiały


Często urządzając mieszkanie w stylu skandynawskim zapomina się o tym, że ten styl nierozłącznie  związany jest z naturalnymi materiałami. Plastikowe miski czy kosze nie powinny się znaleźć w takim mieszkaniu. Należałoby je zastąpić takimi wykonanymi np. z wikliny.


wtorek, 19 grudnia 2017

Prestiżowe mydło francuskie

Klasyczne mydło w kostkach, na kilka lat, oddało palmę pierwszeństwa swojej płynnej wersji. W naszych domach zagościły dozowniki na mydło w płynie i to z niego korzystaliśmy najczęściej, zarówno w kuchni, jak i łazience. Trend ten jednak nieco się zmienia i obecnie powracamy do tradycyjnych wypróbowanych rozwiązań, czasem dodając do nich nutkę nowoczesności. Przyjrzyjmy się bliżej tradycyjnym francuskim mydełkom marki Provendi i tradycyjnym uchwytom, na których są montowane.

Niezwykły uchwyt na mydło


Poszukując odpowiedniego wyposażenia do łazienki, dobieramy odpowiednią glazurę, wyposażenie, ale wiele możemy uzyskać, dzięki niezwykłym dodatkom, które dodadzą wnętrzu niepowtarzalnego charakteru. Kiedyś wybierając podstawkę na mydło, nie mieliśmy zbyt dużego pola do popisu, zwykle były to plastikowe przedmioty, w różnych kolorach, które miały po prostu pełnić swoją rolę użytkową. Dziś możemy sięgnąć zarówno po niezwykle nowoczesne, bezdotykowe dozowniki, tradycyjne podstawki wykonane z różnorodnych materiałów lub zamontować w łazience uchwyt typu „śruba”, który został wynaleziony w 1950 roku we Francji


Mogłoby się wydawać, że to tylko prosty uchwyt, na którym zamocowane jest mydło, tymczasem, to niezwykle modny dodatek, który nie tylko będzie dobrze wyglądać, ale także pozwoli zachować na dłużej świeżość mydła. Po wynalezieniu tego przedmiotu był on masowo montowany we wszystkich miejscach publicznych, a to ze względu na łatwość montażu, nie trzeba się też było martwić, że mydło rozpuści się w zalanej wodą mydelniczce. Po wykończeniu jednego wkładu łatwo można było również zamontować kolejny. Teraz taki zwykły-niezwykły uchwyt możemy zamontować w kuchni czy łazience, a na pewno nie tylko wprowadzimy niecodzienny i niezwykle ciekawy element, ale także będziemy mogli się cieszyć świeżością i zapachem mydła na długo. 

Prestiżowe, francuskie mydełka Provendi


Provendi oferuje mydełko migdałowe, które jest całkowicie naturalne, wytworzone z olejku palowego i ze słodkich migdałów. Wokół unosi się więc delikatny słodki zapach. Nie zawiera tłuszczów zwierzęcych, parabenów ani parafiny, a także nie jest testowane na zwierzętach. Dzięki wykorzystaniu naturalnych składników delikatnie myje i pielęgnuje. Po jego użyciu skóra jest nawilżona i delikatna. Mydło jest bardzo wydajne, gdyż jeden wkład wystarcza na 800-1000 razy mycia rąk. 


Warto również wypróbować mydło scrub o zapachu cedru. W tym mydełku również wykorzystano naturalne składniki, takie jak olej palmowy oraz sproszkowane nasiona moreli. Jego słodkawy, drzewny, balsamiczny zapach korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie, redukując uczucie lęku i stresu. Dzięki sproszkowanym nasionom moreli, delikatnie złuszczy martwy naskórek, pozytywnie wpływając na wygląd skóry. Natomiast dzięki naturalnym olejkom pozostawia dłonie odpowiednio natłuszczone i odżywione. Ponadto posiada właściwości kojące. Podobnie jak w przypadku mydła migdałowego do jego produkcji nie wykorzystuje się parabenów, parafiny ani tłuszczów zwierzęcych oraz nie jest ono testowane na zwierzętach. 

środa, 13 grudnia 2017

Lagom - co to jest i na czym polega?

Nasze życie zdominował konsumpcjonizm. Choć zdajemy sobie z tego sprawę i wiemy, jakie skutki to za sobą pociąga, to jednak wciąż chcemy mieć więcej. Marzymy o większym domu, lepszym samochodzie, większej ilości ubrań, a przede wszystkim by mieć wszystkiego więcej niż ludzie, którzy żyją wokół. Wciąż tkwi w nas przekonanie, że dzięki szafie wypchanej drogimi ubraniami czy najnowszemu samochodowi, życie stanie się piękniejsze i łatwiejsze. Tymczasem nadmiar przytłacza. Co więc zrobić, aby być tak naprawdę szczęśliwym, dla siebie, a nie na pokaz dla innych? Warto bliżej przyjrzeć się koncepcji lagom.


Lagom — niechęć do przesady


Lagom narodził się ze szwedzkiej niechęci do przesady, zamiłowania do prostoty i skromności. Można go umieścić między minimalizmem, a konsumpcjonizmem. Choć to słowo nie ma swojego polskiego odpowiednika, to można go przetłumaczyć, jako „w sam raz. To określenie odnosi się do wielu aspektów życia, nie chodzi tylko o to, aby posiadać odpowiednią liczbę przedmiotów, ale także o to, aby zachować równowagę między życiem zawodowym, a rodzinnym, między spędzaniem czasu z bliskimi, a czasem dla siebie. To także życie w zgodzie z naturą, troska o środowisko, recykling, segregowanie odpadów czy ograniczenie ilości śmieci

Lagom w wystroju wnętrz


Zgodnie z lagom mieszkanie musi być urządzone spójnie, nowocześnie, oszczędnie i przytulnie. Prawdziwym grzechem wobec tej koncepcji jest nadmierne przeładowanie wnętrz. Ilość mebli i dekoracji powinna być odpowiednia, by umożliwić odpoczynek. W mieszkaniach w stylu lagom nie ma miejsca także na przepych, zbyt bogato zdobione meble i dekoracje. Ta koncepcja łączy się także z ekologią i życiem w zgodzie z naturą. Dlatego tekstylia muszą być wykonane z naturalnych materiałów: lnu czy bawełny. Ze stylem lagom świetnie łączą się także „meble z duszą”, np. stolik ze skrzynki na jabłka, czy dekoracje z drewnianych elementów odzyskanych ze starych drzwi. Dzięki temu wnętrza zyskują unikalny, niecodzienny wygląd. Do mieszkania w stylu lagom będą także pasować obrazy z motywem zwierzęcym czy kompozycje kwiatowe. Obowiązkowo znajdą się w nim energooszczędne rozwiązania: żarówki LEDowe, wydajna zmywarka czy perlator. W mieszkaniu nigdy nie powinno być zbyt gorąco, aby nie marnować energii. Należy więc pamiętać, aby zakręcić grzejniki w odpowiednim momencie, np. przed wyjściem z domu.

Lagom w codziennym życiu


Życie w zgodzie z lagom, na co dzień nie zawsze jest łatwe. Powinniśmy starać się generować jak najmniej śmieci, ograniczać kupowanie rzeczy zapakowanych w wiele warstw niepotrzebnej foli. Żyjąc w zgodzie z lagom nie kupujemy plastikowych jednorazówek, a przed wyrzuceniem czegokolwiek zastanawiamy się, czy nie możemy tego w jakiś sposób przerobić. Udając się na zakupy pamiętajmy, by nie kupować za dużo. Nie powinniśmy robić zbyt dużych zapasów jedzenia, których nie będziemy w stanie zjeść i będziemy musieli je wyrzucić. Kupujemy ubrania i buty, dlatego bo są nam potrzebne. Nie musimy jednak ograniczać się do jednego starego, rozciągniętego swetra. Żyjąc w zgodzie z lagom będziemy mieć ich dokładnie w sam raz, by czuć się komfortowo.